Forum Wirtulany Sejm - 2013 Strona Główna Wirtulany Sejm - 2013
Alternatywa 2013 - jak będzie wyglądał twój Sejm?
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KONTRREW Pierwszy tygodnik kontrrewolucji. Artykuł z nr. 12.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtulany Sejm - 2013 Strona Główna -> Media / Konferencje prasowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kajetan Kurka
Stronnictwo Prawicy Narodowej



Dołączył: 27 Gru 2012
Posty: 277
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:11, 04 Sty 2013    Temat postu: KONTRREW Pierwszy tygodnik kontrrewolucji. Artykuł z nr. 12.

Artykuł ukazał się w tygodniku KONTRREW. Nie jest autorstwa żadnego z członków partii prawicowej.

TON, po co to komu?

Powstanie Towarzystwa Oświecenia Narodowego jest manifestem narastającej od lat bezczelności pewnych ciemnych środowisk, które do tej pory starały się trzymać w drugim szeregu i stamtąd decydować o kierunkach polityki państwa. Środowisk, które przyjęło się w Polsce nazywać „układem”.

Historia ta zaczyna się 25 lat temu. Rok 1988 jest znaczący dla liberalizmu w Polsce, związany jest z dwoma ważnymi wydarzeniami: kongresem liberałów w Gdańsku i uchwaleniem ustawy Wilczka dającej pełną swobodę prowadzenia działalności gospodarczej. Gdy w Polsce panował jeszcze komunizm, liberałowie, przedstawiciele kapitału i masoni z całej Polski zjechali się do Gdańska, by dyskutować o potrzebie i kierunku zmian w kraju. Dwa dni minęły na opowiadaniu farmazonów o cudach i dobrodziejstwach liberalizmu, wzajemnym poklepywaniu się po ramieniu i gwarancjach wzajemnej przyjaźni. Jednak jak to nieraz w historii bywało, najważniejsze rozmowy odbywały się za kurtynami, w kuluarach spotkania. Tam właśnie pierwszy raz powstaje „układ” między politykami, a przyszłymi liberalnymi dziennikarzami i ludźmi biznesu.

W grudniu 1988 zostaje zawarty pakt między biznesem, masonerią i liberałami. Wkrótce w życie wchodzi w życie ustawa Wilczka, która umożliwi czerwonej oligarchii z PZPR szybkie uwłaszczenie się na państwowym majątku. Dużą rolę w podziale łupów odgrywają ludzie związani z środowiskiem gdańskim. Polska masoneria, jeszcze słaba po latach działania na granicy opozycji, po kongresie zyskuje cenne kontakty ze światem biznesu i mających się niedługo narodzić „pluralistycznych” mediów. Jednocześnie z zasady posiada ścisłe związki ze szczególnie silną i bogatą masonerią francuską. Tą drogą wspomaga swoich polskich przyjaciół w zdobywaniu państwowego majątku.

Środowisko gdańskie skupione wokół Kongresu Liberalno-Demokratycznego zdaję się na początku lat 90 nie mieć wielkiej siły politycznej. To tylko złudzenie. W rzeczywistości jest to szerokie, można rzec, ponadpartyjne środowisko, posiadające silne wpływy w orbicie solidarności, a nawet kościoła. Znacznymi przedstawicielami tego nieformalnego stronnictwa, są Bronisław Geremek i Tadeusz Mazowiecki. Ten ostatni zostaje pierwszym niekomunistycznym premierem Polski, do czego dochodzi po negocjacjach się z komunistami przy okrągłym stole. Okrągły Stół decyduje nie tylko o dalszych losach komunizmu w Polsce, ale również liberałów. To wtedy wbijają się w scenę polityczną. Jednocześnie zachodzi do związania się interesów komunistów i liberałów. Tadeusz Mazowiecki ustanawia politykę grubej kreski, sądzenie komunistów za ich zbrodnie jest piętnowane. Środowisko „gdańskie” zostaje powiązane z postkomunistycznym, powstaje układ w pełnym tego słowa znaczeniu.

Od koniec 1991 roku powstaje rząd Jana Olszewskiego, pierwszy rząd niepowiązany politycznie z komunistami. Nie w smak jest on układowiczom, tolerują go tylko do czasu podjęcia próby lustracji przez Janusza Korwina Mikke i Antoniego Macierewicza, ówczesnego Ministra Spraw Wewnętrznych. Czerwiec 1992 roku mija pod znakiem „nocnej zmiany” i słynnego „Panowie, policzmy głosy”. Ta wiekopomna data symbolizuje początek dominacji układu w polskiej polityce, który rozszerzył się na funkcjonariuszy służb specjalnych i lewicę.

Rządy ponownie przejmuje lewica, teraz już z demokratyczną legitymacją. Polska pogrąża się w kryzysie i bezrobociu.

W 1996 Marian Krzaklewski zakłada AWS, koalicja ugrupowań prawicowych układa zdrowy program dekomunizacji, prywatyzacji i reform socjalnych. Jednocześnie panuje przekonanie co do możliwości kompromisu ze środowiskami liberalnymi, teraz skupionymi w Unii Wolności. Rok później AWS wygrywa wybory i zawiązuje koalicję z liberałami. Nadzieja na ozdrowieńczą reformę państwa okazuje się być płonną, procedury prywatyzacji są mętne, nasz przemysł przejmuje obcy kapitał i przedstawiciele układu. Dalej rośnie bezrobocie, nastroje społeczne są miażdżące Mimo wszystko rządowi udaje się zachować względną stabilność, choć AWS wrze ze względu na swoją federacyjną strukturę. Rząd Buzka koczy się dla AWS porażką, niewiele z wyborczych postulatów zostaje zrealizowanych. W 2001 roku AWS i UW praktycznie przestaną istnieć, a ich miejsce zajmą PO i PIS.

PIS nie chce popełnić błędu swojej poprzedniczki, zapowiada walkę z układem, który zdążył się rozrosnąć i oplótł swoimi mackami wszystkie aspekty życia państwowego i politycznego. Szczególnie widoczny jest w mediach, które prowadzą pro masońską indoktrynację społeczeństwa. Planom PISu przyklaskuje córka UW, Platforma Obywatelska. Uwiarygodnia się nawet koalicja wyborczą z autorem uchwały lustracyjnej Januszem Korwin Mikke,. Zawiązała się silna współpraca między antyukładowym PIS, a środowiskiem będącym polityczną reprezentacją układu na prawicy, PO. Do wyborów w 2005 roku koalicja POPIS zdawała się pewna, kampanii wtórowały zapewnienia o wzajemnej przyjaźni i woli współpracy. Gdy przyszło, do tworzenia rządu, Platforma zapomniała o współpracy i PIS został wepchnięty do trudnej koalicji z populistami i środowiskiem politycznie niedojrzałym. Ciężki to był cios dla prawicy.

Mimo wszystko PIS nie zrezygnował z postulatu oczyszczenia życia publicznego z niejasności. Przyniosło to wyjątkowo dobre efekty, wręcz niespodziewane. Wystarczyło na dwa lata zmienić stosunek państwa do niejasnych interesów i powiązań by niemal zlikwidować bezrobocie, rozpędzić gospodarkę, zmniejszyć przestępczość. Wtajemniczeni nie mogli uwierzyć w to, co się działo. Jasne stało się jak bardzo układ ciąży Polsce. Okazał się być pasożytem większym i silniejszym, niż ktokolwiek mógł przypuszczać.

Przedstawiciele niektórych mediów wpadli w prawdziwą panikę. Rozpoczęła się wielka nagonka na prawicowy rząd, objęła ona nie tylko polskie media, ale również zagranicę. Jarosława Kaczyńskiego oskarżano o nacjonalizm i ksenofobię. Rząd nie wytrzymał, jednak te dwa lata okazały się być najjaśniejszym promyczkiem w historii Polski po upadku socjalizmu. Kierownictwo państwem przejęli ludzie najbardziej zaufani, jeszcze z czasów kongresu w Gdańsku. 5 lat rządów Donalda Tuska przypominało rządy lewicy z lat 90. Układ rozrastał się, Polska pogrążała się w kryzysie.

Masoneria zdążyła roztopić się w masie biznesu i interesów. Jednak na początku 2011 zaczęły odżywać dawne animozje, powstał otwarty konflikt w granicach dotąd solidarnych w obronie wzajemnych interesów. Wydarzenia, które zmiotły nasz system polityczny i stare partie, swoje źródła biorą właśnie w tym konflikcie.

Dziś możemy stwierdzić, że konflikt wewnątrz masonerii został zakończony. Jego zwieńczeniem było powołanie TON. Towarzystwo ma być forum współpracy masonerii różnych odcieni z ludźmi mediów, biznesu i polityki. To wszystko, co do dziś mogło wydawać się mroczną teorią spiskową, wyłazi powoli z cienia i wdziera się do życia politycznego na innej płaszczyźnie. Powstanie Towarzystwa Oświecenia Narodowego jest manifestem narastającej od lat bezczelności pewnych ciemnych środowisk, które do tej pory starały się trzymać w drugim szeregu i stamtąd decydować o kierunkach polityki państwa. Środowisk, które przyjęło się w Polsce nazywać „układem”.

Działania Unii Liberalnej zdają się świadczyć, o odnowieniu świetnych stosunków z lat 90 polskiej i francuskiej masonerii. Akurat teraz, gdy władzę we Francji przejął socjalista i mówi się we francuskich mediach, o ¾ ministrów, jako o masonach. Co to może oznaczać? Układ staje się międzynarodowy. To, co było możliwe w zniszczonej komunizmem Polsce, przenosi się na zniszczoną euro Europę. Nowy rząd będzie realizatorem interesu unijnego, a zwłaszcza francuskiego w Polsce. Możemy się spodziewać wysunięcia niedługo postulatu budowy elektrowni atomowych w Polsce, oczywiście przez francuskie firmy, oraz wstrzymania planów wydobycia gazu łupkowego. Być może zostanie to zrealizowane pod płaszczykiem dbania o środowisko, ekosocjalizm to deklarowana ideologia jednej z partii w neokomunistycznej koalicji.

TON to nowa masoneria, bez lóż i rytów, za to z interesami. Jest emanacją tego, co przez lata toczyło tkankę polskiego państwa.

Jan Karela


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kajetan Kurka dnia Pią 16:16, 04 Sty 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wirtulany Sejm - 2013 Strona Główna -> Media / Konferencje prasowe Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin